Sędzia Małgorzata Orzech Placek wyautowana – będziemy szukać Stefana O.
Przed wczoraj otrzymaliśmy potwierdzenie, że Sędzia Małgorzata Orzech Placek nie będzie już krzywdzić dzieci i rodziców w V Wydziale Rodzinnym i Nieletnich Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi Południe wydając sprzeczne z ich dobrem i dowodami – orzeczenia. Po prawie roku naszych protestów, mówienia o jej przekrętach i istnieniu według nas zorganizowanej grupy przestępczej „układu towarzyskiego – prywatnego” sędziów tego wydziału została odelegowana do Ministerstwa Sprawiedliwości do Departamentu Legislacyjnego Ustroju Sądów. Ważne jest to, że nie będzie sądziła w Sądzie Rodzinnym. Niestety nie jesteśmy tym do końca usatysfakcjonowani. Jej miejsce według nas powinno być w zupełnie innym pomieszczeniu z ograniczoną ilością światła i widoków przyrody. I do tego będziemy dążyli, ponieważ ma ona na sumieniu wiele krzywdzących dzieci i rodziców zapadłych w podejrzanych okolicznościach.
Dziwi nas to, że osoba z taką reputacją trafiła do Ministerstwa Sprawiedliwości. Czyżby ktoś chciał Panu Ministrowi Ziobro podłożyć w ten sposób „zdechłego szczura” ?
Przecież po wpisaniu w google: Małgorzata Orzech Placek jest wszystko o tym co robiła i jak łamała naszym zdaniem prawo.
Reszta kasty układu towarzysko prywatnego póki co pozostała w tym Sądzie pozostała jeszcze na swoich stanowiskach.
Sędzia Marcin Jackowski – który kopiował jej szkodliwe dla dzieci, wątpliwie mornalne Postanowienia w sprawach odwoławczych. Tenże sędzia z naszej wiedzy znany jest w Sądzie z bałaganu w dokumentacji, niechlujnie prowadzonych spraw i innym uchybieniom godności sprawowanego urzędu.
Dodać należy, że celowo nie nagrywa rozpraw w systemie audio – video co daje furtkę do fałszowania protokołów, a co za tym idzie ustawiania spraw.
Przewodnicząca V Wydziału Rodzinnego w Sądzie Rejonowym dla Pragi Południe- sędzia Anna Jacaszek – osoba, która co najmniej przymykała oko na wszystkie poza prawne rozgrywki, a także być może brała w nich udział i może czerpała z tego jakieś korzyści. Obecny Prezes Sądu Pan Przemysław Chrzanowski skierował obecnie skargę na nią do Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego W Sądzie Okręgowym w Warszawie. Być może da to rzetelne gwarancje na uczciwe rozpatrzenie tej skargi. Tak czy inaczej będziemy pilotowali wszystko co się dzieję w tej sprawie ponieważ ta sędzia – przewodnicząca V Wydziału Rodzinnego i NIeletnich nie reagowała na różne skargi przez bardzo długi czas dotyczące podwładnych jej sędziów.
Wracając do sędzi Małgorzaty Orzech Placek. Prokuratorzy z Prokuratury dla Warszawy Pragi Południe w Warszawie odmawiali wszczęcia postępowania przeciwko sędziom Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi Południe w Warszawie. Dlaczego? Kto to może wiedzieć. My możemy się domyślać. Może dlatego, że mężem sędzi Orzech Placek jest prokurator z jednej warszawskich dzielnic ? A może dlatego, że boją się zadrzeć z sędziami, którzy „za karę” mogą „odwalać” ich sprawy. Dobra informacja to taka, że są tam także rzetelni Prokuratorzy z kręgosłupem morlanym.
Kasta jest i kasta rządzi.
Brak jest niezawisłości ale za to są „układy towarzyskie i prywatne” tak zwanych sędziów. W przypadku tego sądu są one stwierdzone Postanowieniem Sądu Okręgowego dla Warszawy Pragi w Warszawie z dnia 20 kwietnia 2021 roku – sygn. akt VI Ko 60/21 .
Jak wygląda struktura prawdopodobnie przestępcza tego V Wydziału Rodzinnego?
Zapewne tak samo jak w innych Sądach w Polsce. W tym przypadku z naszych obserwacji wynika, że głową tej hydry są sędziowie tacy jak sędzia Małgorzata, którzy współpracują z tak zwanymi „dyspozycyjnymi” Biegłymi Sądowymi, Kuratorami Sądowymi, a czasami nawet posiłkują się „życzliwością” Prokuratorów.
Czytając ten artykuł masz wrażenie, że jest wyimaginowana rzeczywistość stworzona przez ludzi mających tendencję do bujania w obłokach ? Gdybyśmy czytali to jeszcze kilka lat temu uważalibyśmy podobnie.
Przecież takie rzeczy nie mają prawa dziać się w POLSKICH SĄDACH – prawda? Ale się dzieją.
Dowód. – po prawie roku naszych protestów, raz w tygodniu pod – Sądem Rejonowy dla Warszawy Pragi Południe w Warszawie sędzia opuściła miejsce swojej pracy. My zostaliśmy ponieważ mamy rację potwierdzoną dowodami. Ale mówiliśmy też, że wszystkie dowody na nasze słowa są magazynowane w wielu miejscach na świecie. Nie tylko na serwerach i u rodziny ale także u ludzi o których nawet nie zawsze wiedzą nasi najbliżsi.
Sędzia Małgorzata Orzech Placek prawdopodobnie działała nie tylko na szkodę dzieci i rodziców, których niszczyła.
Naszym zdaniem mogła ona zubażać nas wszystkich Polaków poprzez pakowanie pieniędzy w kieszenie prywatnych biegłych – jej znajomych Biegłych Sądowych, a nie do Skarbu Państwa poprzez Państwowe Opiniotwórcze Zespoły Specjalistów Sądowych.
W przypadku sędzi Małgorzaty Orzech Placek było to nagminny proceder trwający kilka lat i często za naprawdę grubą kasę.
Przykład – biegła pedagog za wysłuchanie dwóch dziewczynek i ich matki (po godzinie) oraz znajoma sędzi Małgorzaty Orzech Placek biegła sądowa psycholog za wysłuchanie godzinne czy dwu godzinne innych osób otrzymały od znajomej sędzi – Małgorzaty Orzech Placek 5500 zł. Biegła pedagog – nauczycielka klas 1-3 została wyznaczona na kierowniczkę zespołu.
Dużo, nie dużo ?
Znacie nauczycieli i wiecie ile zarabiają miesięcznie? To dla przykładu powiem Wam ile kosztowało około roku wcześniej – UWAGA !!! Badanie, a nie wysłuchanie w Państwowym OZSS. W badaniu uczestniczyli BIEGLI SĄDOWI – psycholog, pedagog i psychiatra. Badani byli: dwie córki, ich matka i ojciec. Badanie trwało w sumie ponad dwa dni. UWAGA !!! Koszt badania (a nie wysłuchania) w Państwowym Zespole Opiniotwórczym Specjalistów Sądowych wyniósł 1100 zł !!!!
Prywatne osoby – Biegłe Sądowe – znajome sędzi Małgorzaty Orzech Placek zainkasowały łącznie za kilka godzin wysłuchań 5500 zł , a specjaliści z Państwowego OZSS 1100 zł za ponad dwa dni pracy.
Drodzy Patrioci !!! Polacy !!! Zostaliśmy ograbieni !!!
Sędzia Małgorzata dała kasę znajomym – prywatnym osobom !!! Nasze Państwo, którego obywatelami jesteśmy, a więc my wszyscy zostaliśmy zubożeni przez sędzię Małgorzatę Orzech Placek !
Kolejny dowód na to, że mogło to być pospolite przestępstwo, którego mogła dopuścić się sędzia Małgorzata Orzech Placek grabiąc kasę do prywatnych kieszeni znajomych, a nie do budżetu Państwa to fakt, że jedna z tych biegłych sądowych po tym jak zaczęliśmy mówić o tym pod Sądem na protestach po prostu zbiegła!. Czy osoba uczciwe wierząca, że czyni dobro i że zarabia uczciwie takie pieniądze zrezygnowała by z takich ogromnych pieniędzy ? Nawet jeżeli musiała się w jaki kolwiek sposób odwdzięczyć zleceniodawczyni to przecież coś musiało jej zostać …
Takich wysłuchań było naprawdę dużo. Za jakie pieniądze?
Tego niestety nie wiemy. Sąd nam nie odpowiedział kiedy złożyliśmy zapytanie o informację jawną do Sądu. Zadało ją nasze Stowarzyszenie „Z Podniesioną Głową”.
Tak samo kiedy Pan Poseł Tadeusz Woźniak zadał takie pytanie również odmówiono mu odpowiedzi. Mniej więcej z tej odpowiedzi, która była brakiem odpowiedzi, wynika że mogło to być około 200-250 takich wysłuchań w ciągu ostatnich 3 lat. Czy teraz rozumiecie jaka to mogła być skala i o jakie kwoty chodzi???
Sami widzieliśmy bardzo często na wokandach figurujące nazwiska tych biegłych w sprawach prowadzonych przez sędzię Małgorzatę Orzech Placek. Podobnie było u innych sędziów – znajomych tejże sędzi z V Wydziału Rodzinnego dla Warszawy Pragi Południe w Warszawie przy ulicy Terespolskiej 15 A zwanego przez wiele osób WAŁAMI TERESPOLSKIMI.
To, że ta sędzia wyprowadziła się teraz do Ministerstwa i przestała sądzić na Pradze Południe w Warszawie jest pierwszym krokiem. Czeka nas jeszcze walka z jej koleżaneczkami i koleżkami, którzy już nieraz dowiedli, że działają wszyscy wspólnie i w porozumieniu z Małgorzatą Orzech Placek z Kolbuszowej. Dlatego postaramy się nie dopuścić aby taka osoba miała co kolwiek wspólnego z Wymiarem Sprawiedliwości.
TERAZ BĘDZIEMY SZUKAĆ STEFANA O.
Dlaczego mielibyśmy szukać Stefana O. z Kolbuszowej? Ano może dlatego, że jest osobą poszukiwaną Listem Gończym. Czyli spełnić swój obywatelski obowiązek. A może dlatego, że mamy pewne przypuszczenia na podstawie dostarczanych nam informacji, że pan Stefan O. i sędzia Małgorzata Orzech Placek są bardzo mocno spokrewnieni…. Może nawet w pierwszej linii. A wtedy odnalezienie Stefana O. Przez Prokuraturę Okręgową w Tarnobrzegu pomogło by ustalić pewne fakty, które mogły wpłynąć na to co i w jaki sposób robiła sędzia Małgorzata Orzech będąc już Małgorzatą Orzech Placek sędzią.
Warto poszperać po linkach, które zamieścimy poniżej aby przeprowadzić własne śledztwo jakie więzi łączą poszukiwanego Stefana O. i Małgorzatę Orzech Placek – zwaną dziś sędzią.
Wzmianki prasowe o Sędzi Małgorzacie Orzech Placek z Kolbuszowej, która wcześniej była po prostu Małgorzatą Orzech:
Tu możecie sprawdzić za co Stefan O. jest poszukiwany – Kliknij tu
Takie małe przekręty i niejasności w małej polityce Stefana O. Kliknij
Wkrótce więcej o szukaniu Stefana i informacji z kolejnych „operacji specjalnych” w sprawie zdemoralizowanych sędziów Wydział V Rodzinny i Nieletnich w Sądzie
Rejonowym dla Warszawy Pragi Południe w Warszawie.
Odpowiedzcie drodzy Patrioci czy taka osoba powinna teraz być pracownikiem w Ministerstwie Sprawiedliwości ?
Czy to nie przez takie osoby płacimy kary TSUE ?
Kto podesłał taką osobę do pracy Ministrowi Ziobro ?|
Art. 280. KPK
par. 4)
wezwanie każdego, kto zna miejsce pobytu poszukiwanego, do zawiadomienia o tym najbliższej jednostki Policji, prokuratora lub sądu;
par. 5)
ostrzeżenie o odpowiedzialności karnej za ukrywanie poszukiwanego lub dopomaganie mu w ucieczce.O. Czy pracownicy Wymiary Sprawiedliwości – bliscy Stefana O. powinni znać w/w przepis.