Sądowe układy towarzyskie – ferowanie Wyroków ?

Sądowe układy - ferowanie WyrokówSądowe układy towarzyskie.

Sądowe układy prywatne i towarzyskie nie powinny mieć miejsca. Tak przynajmniej wydaje się wielu osobom szukającym sprawiedliwości w tych państwowych urzędach. Oczywiście jak w każdym środowisku są osoby uczciwe i nieuczciwe. Tylko dlaczego łatwo jest oskarżyć nieuczciwego piekarza, a nieuczciwego sędziego prawie się nie da doprowadzić przed oblicze sprawiedliwości.

Otóż piekarz w przeciwieństwie do sędziego nie posiada immunitetu. Czyli może zostać zgarnięty z ulicy i pójść siedzieć nawet za to, że chleb miał zakalec. Natomiast sędzia musi mieć cofnięty immunitet. Wydawać by się mogło, że sprawiedliwe i niezawisłe sądy na podstawie dowodów winy cofną taki immunitet. I tu zaczynają się schody. Układy sądowe dają często znać o sobie. Zapewne zresztą słyszeliście nieraz w mediach, że sędziowie podejrzani o przestępstwo nie ponieśli odpowiedzialności.

Sądowe układy w sądzie rejonowym dla Warszawy Pragi południe orzech placekNie pozwolił na to układ sędziów.

Co ciekawe w tym Postanowieniu Sądu uzasadnienie jakby wyrwało się spod kontroli. Można także interpretować to, że sprawiedliwa sędzia chciała pokazać co dzieje się w Sądzie. Jest zrozumiałym, że sędziowie spotykają się w swoim zakładzie pracy jakim jest Sąd. Zrozumiałe jest również to, że sądzą sprawy w kilku osobowych składach. Ale, że wszyscy mają kontakty towarzyskie z sobą. W tym przypadku Postanowienie mówi o kontaktach wszystkich sędziów z sędzią Małgorzatą Orzech Placek. Logicznie podchodząc do tego zagadnienia można wysnuć wnioski, że jest to „zorganizowany układ towarzysko prywatny”.

Układ sędziów w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Pragi Południe nie pozwala niezawisłym sędziom postawienia jednej sędzi w stan oskarżenia ? Przecież to jakaś kpina. Oznacza to, że ci ludzie nie są niezawiśli, a więc nie są sędziami.

Patrząc na układ sędziów z drugiej strony,

dochodzimy do wniosku, że może to działać to działać również w drugą stronę. Jeżeli np. któremuś z sędziów ktoś się narazi albo któryś z nich będzie miała interes w tym aby jakiegoś podsądnego skazać lub nie skazać to co się stanie?

Układ sędziów może wszystko! Dlaczego? Bo praktycznie nie ponosi odpowiedzialności !

Zapytacie pewnie czy mamy jakieś przypuszczenia, że taki układ istnieje w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Pragi Południe w Warszawie.
Nie jesteśmy sędziami więc nie możemy osądzać. A szkoda bo obywatele tego pięknego kraju powinni mieć taką możliwość, a nie koledzy z układu towarzyskiego.

Dam Wam przykład i osądźcie sami.

Matka mojego dziecka została skazana poprzez Wyrok Nakazowy za znęcanie się psychiczne i fizyczne nad moim synkiem. Wyrok wydała sędzia z Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi Południe. Jest to Art. 93 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia. Zaciekawi Was zapewne & 2 tego Artykułu, który mówi kiedy Sąd może wydać taki Wyrok – „Orzekanie w postępowaniu nakazowym może nastąpić, jeżeli okoliczności czynu i wina obwinionego nie budzą wątpliwości. Wydając wyrok nakazowy, sąd uznaje za ujawnione dowody dołączone do wniosku o ukaranie.

Matka mojego synka odwołała się bo ma takie prawo. Logicznym jest, że dziecko powinno w tym czasie nie przebywać z matką do zakończenia procesu. Ale to logika tylko z którą sędzia Małgorzata Orzech Placek jak mi się wydaje ma tyle wspólnego co z niezawisłością.
Mój poszkodowany synek powinien zostać odizolowany natychmiast od matki z kilku powodów:

Powód pierwszy i jakże oczywisty to taki aby nie dochodziło do dalszego znęcania się nad nim. Powód drugi, równie oczywisty aby zabezpieczyć proces w którym np. może być ponownie przesłuchiwany mój synek.

Sąd ślepy i głuchy na krzywdę dziecka.

Sąd nie uczynił tego z własnej inicjatywy w związku z czym nie widząc jeszcze, że matka się odwołała wszcząłem postępowanie o pozbawienie matki praw rodzicielskich, a także wniosek o zabezpieczenie mojego synka. Takie postanowienie Sąd powinien rozpatrzyć w 3-7 dni. Niestety sędzia Małgorzata Orzech Placek nie uczyniła tego. Tym samym pozbawiając mnie prawa np. do odwołania się. Takich wniosków składałem jeszcze kilka. Przez prawie cztery lata (proces ciągnie się nadal) moje wnioski nie zostały rozpatrzone. Czy to nie jest ferowanie Wyroku w Sądzie w którym jest układ towarzyski ? Być Wyrok Nakazowy wydała sędzia uczciwa albo zapoznawszy się z materiałami zgromadzonymi przez Policję i Prokuraturę oraz dowodami wydała taki Wyrok bo nie wiedziała, że sędzia Małgorzata Orzech Placek miała inne plany.

Tak czy inaczej sędzia Małgorzata Orzech Placek nie rozpatrywała moich Wniosków co czyni ją jeszcze bardziej podejrzaną, że w ten sposób ferowała Wyrok Procesu, który się toczy. Nic więc dziwnego, że po jednej z pierwszych sędzia prowadzący ten proces oznajmił, że rozważa zmianę klasyfikacji prawnej czynów matki. Nie przesłuchawszy jeszcze świadków, może nawet nie zapoznawszy się jeszcze z dowodami. Mając przed oczami WYROK NAKAZOWY, który sędzia może wydać jeżeli okoliczności czynu i wina obwinionego nie budzą wątpliwości. Wydając wyrok nakazowy, sąd uznaje za ujawnione dowody dołączone do wniosku o ukaranie.”

Czy to nie budzi Waszych podejrzeń, że zaczął działać „układ towarzyski” w tym Sądzie?

Sędzia z listy „sądowe układy towarzyskie” sędzi Małgorzaty Orzech Placek prowadzący to postępowanie już na samym początku zapowiedział możliwość zmiany kwalifikacji prawnej zarzucanych czynów matce mojego synka. To dość dziwne, że nie przesłuchawszy jeszcze świadków i być może nie do końca zapoznawszy się z aktami sprawy i dowodami padają takie słowa. W końcu jakby nie patrzeć jego sędzia z tego samego Sądu wydała Wyrok Nakazowy znając zapewne wcześniej wspomniany Art. 93 $ 2   „Orzekanie w postępowaniu nakazowym może nastąpić, jeżeli okoliczności czynu i wina obwinionego nie budzą wątpliwości. Wydając wyrok nakazowy, sąd uznaje za ujawnione dowody dołączone do wniosku o ukaranie.” Czyli rozumieć należy, że zapoznała się dobrze z dowodami, które zebrała Policja i Prokuratura.

A tu nagle hop i zmiana planów bez przesłuchań. Będą nie tak dawno na sprawie w tym postępowaniu sędzia ponowił swoje „oświadczenie” o chęci zmiany klasyfikacji prawnej czynu i dodał, że musi sprawdzić bo chyba nowe artykułu pod, które ma podlegać matka mojego synka już się przedawniły w toku postępowania.

Czy to nie jest dowód na ferowanie Wyroku ?

Moim zdaniem jest to wystarczający dowód, że sędzia Małgorzata Orzech Placek nie rozpatrując wniosku o zabezpieczenie mojego synka wiedziała już jaki zapadnie Wyrok w procesie karnym przeciwko jego matce. Natomiast może zachodzić jeszcze jedno podejrzenie, które wpadło mi do głowy pisząc ten artykuł. Być może sędzia świadomie i celowo przedłuża ten proces aby zapowiedziane przez niego na początku „lżejsze zarzuty” uległy przedawnieniu. To wszystko naprawdę mocno się klei.

21 października ma się odbyć chyba już ostatnia sprawa przed ogłoszeniem Wyroku. Być może nawet zostanie on ogłoszony tego dnia. Zapewne gdybym nie wiedział, że panuje „Sądowy układ towarzyski” to liczyłbym na apelację. Ale czy mogę liczyć na dobrą apelację skoro nie widywałem na tych sprawach prokuratora, kurator procesowa zresztą wyznaczoną przez sędzię Orzech Placek była na ostatnich dwóch sprawach raz godzinkę i raz około pół godziny ? Musiała wcześniej wychodzić ze względu na dziecko.

To czy ktoś napisze dobrą apelację ?

Na jakiej podstawie?

Na podstawie akt gdzie sędzia przyjmował zeznania świadków, którzy w większości nie znali ani mojego Synka ani jego matki w okresie za które ma postawione zarzuty?

Nawet na ostatniej rozprawie z tego co pamiętam sędzia nie pytał świadków matki jaki okres czasowy obejmują ich zeznania zeznają.
Układy sądowe mogą dawać tu znać. Jak dla mnie to one krzyczą „jesteśmy tu ! Nie damy skrzywdzić naszych nie niezawisłych towarzyszy.”
Być może sędzia wydająca Wyrok Nakazowy jest uczciwą sędzią. Być może kiedy wydawała Wyrok Nakazowy na podstawie rzetelnie przygotowanego materiału dowodowego przez Policję i Prokuraturę nie wiedziała jeszcze jaka jest wola jej koleżanki. Niestety ta sędzia jak i chyba wszyscy sędziowie tego Sądu są liście układu towarzyskiego tego Sądu.

Dlatego właśnie mam serdeczną prośbę o nagłaśnianie tego co się tu dzieje. Udostępniajcie gdzie się tylko da. Posłom, senatorom, politykom, mediom, znajomym i wszystkim osobom jakie wpadną Wam do głowy. Naszej zgody nie ma to co dzieje się w tym i innych Sądach !